Na początku maja, na spacerze, często zauważyć możemy wielkie baldachy białych kwiatów. To czarny bez, jego nazwa nie wzięła się od białych kwiatów, tylko prawie czarnych owoców, które dojrzewają we wrześniu.
Czarny bez jest niesamowitym krzewem, ponieważ zarówno jego korzenie, kora, liście, kwiaty i owoce mają właściwości lecznicze. Jest ich sporo, dlatego dzisiaj zajmę się kwiatami czarnego bzu, ponieważ to z ich właściwości korzystam najczęściej.
Kwiaty działają napotnie, moczopędnie, uszczelniają ściany naczyń włosowatych i dzięki rutynie zwiększają ich elastyczność i dlatego są świetnym lekarstwem na wszelkiego rodzaju zimowe infekcje. Co roku, od kilku już lat robię syrop z kwiatów czarnego bzu wg przepisu:
Przepis na syrop z kwiatów czarnego bzu
40 średnich kwiatów czarnego bzu (z terenu nie zanieczyszczonego) 2 kg cukru 2 l wody 3 całe cytryny – wyszorowane i sparzoneZagotować wodę z cukrem i pokrojonymi cytrynami. Wystudzić. Włożyć kwiaty zebrane w słoneczny dzień w pełni kwitnienia, kwiatów nie płucze się. Zostawić na 48 godzin. Następnie przecedzić, wlać do małych słoików i pasteryzować ok. 15 min.
Bardzo cenię ten przepis, ponieważ podczas infekcji zimowych jest on bardzo pomocny. Jeżeli zażyjemy go odpowiednio szybko, to grypa nas nie dopadnie, natomiast już w trakcie infekcji powoduje dużą ulgę, gdyż zmniejsza katar, ból gardła i ogólne rozbicie organizmu.
Na kaszel polecam herbatę z suszonych kwiatów czarnego bzu.
Z kwiatów czarnego bzu można też zrobić wyśmienite wino Jak zrobić wino z kwiatów czarnego bzu.