tonik_wybielanie_przebarwienia

Tonik z tej rośliny usunie przebarwienia, pryszcze i zmniejszy zmarszczki.

 

Tonik z pietruszki to prawdziwie naturalny superkosmetyk. Pietruszka posiada w wiele witamin, minerałów oraz zdrowych składników odżywczych. Jej sok jest bogaty w olejki eteryczne oraz zawiera mangan i potas.

 

Pietruszka zajmuje znaczącą rolę w naturalnych kosmetykach ze względu na swoje właściwości do regeneracji i wybielania skóry. Odświeża, wybiela i wzmacnia ona skórę oraz redukuje zaczerwienienia i opuchliznę.

Ponadto eliminuje trądzik i przebarwienia, szczególnie wokół oczu.

Naturalny tonik z pietruszki – przepis

Składniki:

2 łyżki stołowe pietruszki

1 łyżeczka soku z cytryny (lub naturalnego octu jabłkowego)

200 ml wody najlepiej destylowanej

Przygotowanie:

Wodę przegotować, dodać pokrojoną pietruszkę. Gotować na wolnym ogniu 2 minuty (woda nie powinna wrzeć), a następnie zdjąć z ognia i pozostawić do wystygnięcia. Kiedy ostygnie przecedzić i dodać 1 łyżeczkę soku z cytryny lub octu. Przelać do pustej butelki i przechowywać w lodówce.

Stosowanie na twarz:

Tonik z pietruszki nadaje się do codziennego użytku zarówno rano jak i wieczorem.

Oczyszcza skórę, zamka się pory i ją wybiela skórę.

Przy codziennym stosowaniu, w ciągu jednego miesiąca, znikną wszystkie pryszcze i ciemne plamy a skóra stanie się gładka i rozświetlona.

Dla oczu:

Aby wyeliminować zaczerwienienia i cienie pod oczami, należy przygotować ten tonik wg tego samego sposobu pomijając jednak sok z cytryny (ocet).

 

Print Friendly

6 thoughts on “Tonik z tej rośliny usunie przebarwienia, pryszcze i zmniejszy zmarszczki.

  1. anielska pisze:

    Natka musi być świeża czy może być suszona?

    1. Alicja L pisze:

      Natka powinna być świeża :)

  2. Lotka pisze:

    O jaką część pietruszki chodzi? Korzeń czy nać? Czy bez znaczenia?

    1. Alicja L pisze:

      Chodzi o natkę.
      Pozdrawiam

  3. Agnieszka pisze:

    A jakby tak zrobić macerat octowy suszonej natki? Lubię maceraty i jako toniku używam aktualnie octu nagietkowo-lukrecjowego. No i nie trzeba go w lodówce trzymać…

    1. Alicja L pisze:

      Ciekawy pomysł. Zachęcam do wykonania i podzielenia się doświadczeniem. Pozdrawiam

Comments are closed.